Przerwała milczenie na temat byłego męża. Teraz już nie chce tego ukrywać
Katarzyna Bosacka otwarcie opowiada o swojej relacji z byłym mężem Marcinem Bosackim. Choć ich małżeństwo zakończyło się rozwodem, dziennikarka podkreśla, że dziś nie ma między nimi nienawiści ani wzajemnych pretensji. Wszystko odbywa się „z klasą” — zwłaszcza ze względu na dobro dzieci.

W poruszającym wywiadzie Katarzyna Bosacka opowiada o relacjach z byłym mężem Marcinem Bosackim. Twierdzi, że ich kontakt jest poprawny, bez wzajemnych pretensji. Ujawnia kulisy rozstania i zdradza, jak wygląda jej nowe życie u boku nowego partnera.
Katarzyna Bosacka i rozwód z Marcinem Bosackim
W sierpniu 2023 roku media poinformowały o rozpadzie małżeństwa Katarzyny i Marcina Bosackich. Jak ujawnia dziennikarka, rozwód został sfinalizowany kilka miesięcy później — w marcu 2024 roku. Dla Katarzyny Bosackiej była to ogromna zmiana, która odbiła się na jej zdrowiu i psychice. W wyniku stresu związanego z rozwodem schudła 14 kilogramów.
Rozpad wieloletniego związku to dla niej nie tylko formalność, ale emocjonalna rewolucja. Mimo trudnego czasu Bosacka zdecydowała się na otwartość i szczerość, mówiąc publicznie o swoich przeżyciach oraz próbie zachowania godności i klasy w relacjach z byłym mężem.

Dzieci Katarzyny Bosackiej i ich codzienne życie
Katarzyna Bosacka i Marcin Bosacki mają czworo dzieci: Jana, Marię, Zofię i Franciszka. Trójka z nich jest już dorosła i nie mieszka z matką. Pod jej dachem pozostał jedynie najmłodszy syn, Franciszek, który ma 12 lat.
"Mam trójkę dorosłych dzieci, z czego z tej trójki Zofia jest studentką, a z nami mieszka jeszcze Franek, który ma 12 lat. Wydaje mi się, że w tak dużych rodzinach dzieci uczą się bardzo wiele rzeczy od siebie." mówiła dla Faktu.
Dziennikarka stara się wspierać swoje dzieci, gdy tego potrzebują, ale podkreśla też ich samodzielność. Nie narzuca się im, pozwala im iść własną drogą. W rozmowie zaznacza, że życie rodzinne ułożyło się na nowo, z zachowaniem wzajemnego szacunku i troski o dobro dzieci.
Jak wygląda kontakt Katarzyny Bosackiej z byłym mężem?
Wbrew powszechnym stereotypom o trudnych relacjach po rozwodzie, Katarzyna Bosacka podkreśla, że jej kontakt z Marcinem Bosackim jest „z klasą”. W rozmowie z „Faktem” powiedziała otwarcie, że nie dochodzi między nimi do „robienia sobie przykrości”.
"Muszę też powiedzieć, że mój były mąż bardzo dobrze opiekuje się Frankiem. Mamy dobry, poprawny kontakt. Tutaj nie ma żadnej nienawiści, żadnego robienia sobie przykrości. Kompletnie jest to taka komunikacja z klasą. Tak bym to powiedziała. Ustalanie wszystkiego, co dotyczy dzieci. Także dogadujemy się" — mówi.
Według Bosackiej to w dużej mierze jej decyzja i podejście sprawiły, że dzisiejsze relacje z byłym mężem są poprawne. Nie chciała być kobietą, która „piłuje” swojego eksmęża. Zamiast tego zdecydowała się na postawę pojednawczą i konstruktywną. Tłumaczy, że kiedy kobieta odchodzi z godnością, wszystko układa się lepiej. Z byłym mężem łączą ją dziś kwestie dotyczące dzieci, ale nawet te rozmowy odbywają się spokojnie i z wzajemnym szacunkiem.
CZYTAJ TEŻ: Po zdradzie męża gwiazda TVP przerwała milczenie. Te poruszające słowa o mężu mówią wszystko

Nowe życie Katarzyny Bosackiej z Tomaszem
Po zakończeniu małżeństwa z Marcinem Bosackim Katarzyna Bosacka otworzyła nowy rozdział w swoim życiu. 28 czerwca poślubiła Tomasza. Dla dziennikarki był to symboliczny krok naprzód, zamknięcie przeszłości i wejście w nową rzeczywistość z nowym partnerem u boku.
Choć nie zdradza zbyt wielu szczegółów dotyczących tej relacji, wyraźnie zaznacza, że znalazła spokój i stabilność. Małżeństwo z Tomaszem to dla niej szansa na nowe, spokojniejsze życie, pozbawione napięć i starych konfliktów.
Bosacka o emocjach i własnym podejściu do przeszłości
Katarzyna Bosacka nie ukrywa, że rozwód i jego konsekwencje były dla niej bolesnym doświadczeniem. Mimo to zdecydowała się nie pielęgnować żalu. W wywiadzie wyraźnie podkreśla, że nie warto trwać w nienawiści i wzajemnych pretensjach. Jej decyzja, by nie angażować się w konflikty i nie „robić sobie przykrości” z byłym mężem, pozwoliła jej i rodzinie funkcjonować w zdrowej atmosferze.
Podsumowując, Bosacka pokazuje, że można przejść przez rozstanie z klasą, zachować dobre relacje dla dobra dzieci i stworzyć na nowo swoje życie — tym razem na własnych warunkach.
Źródło: Fakt