Reklama

Ryszard Rynkowski znalazł się w poważnych tarapatach prawnych. Po czerwcowej kolizji usłyszał zarzuty prowadzenia auta pod wpływem alkoholu, mając w organizmie 1,6 promila. Sprawa trafiła do sądu w Brodnicy, a jego adwokat już zapowiada podważenie wyników badań. Wszystko to dzieje się w cieniu rodzinnej tragedii.

Kto i dlaczego? Zarzuty wobec Ryszarda Rynkowskiego

Ryszard Rynkowski znalazł się w centrum kontrowersji po zdarzeniu, do którego doszło 14 czerwca 2025 roku. Artysta, w drodze na koncert z okazji 75. urodzin Jacka Cygana w Opolu, miał uczestniczyć w kolizji drogowej. Z ustaleń śledczych wynika, że prowadził samochód w stanie nietrzeźwości. W jego organizmie stwierdzono obecność około 1,6 promila alkoholu.

Prokuratura Rejonowa w Brodnicy, która prowadziła postępowanie, 30 września 2025 roku skierowała do sądu akt oskarżenia. Rynkowski został oskarżony o prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości – przestępstwo, za które grozi kara do 3 lat więzienia.

ZOBACZ TEŻ: Tego nikt się nie spodziewał. Uwielbiany muzyk usłyszał poważne zarzuty. Grozi mu do trzech lat więzienia

scena z: Ryszard Rynkowski, SK:, , fot. Piętka Mieszko/AKPA
Ryszard Rynkowski Piętka Mieszko/AKPA

Gdzie przebiega postępowanie? Rola Brodnicy i sądu

Postępowanie karne wobec artysty toczy się przed sądem właściwym dla Prokuratury Rejonowej w Brodnicy. To właśnie tam, zgodnie z informacjami zawartymi w akcie oskarżenia, ma odbyć się rozprawa.

Poza karą pozbawienia wolności, sąd może nałożyć na oskarżonego także dodatkową sankcję – zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. W przypadku Rynkowskiego może on obowiązywać przez okres od 3 do 15 lat. Ostateczna decyzja będzie zależeć od oceny sądu i przedstawionych przez strony argumentów.

Obrona i stanowisko adwokata

Adwokat artysty, mecenas Adam Kozioziembski, odniósł się do zarzutów w rozmowie z "Faktem". Podkreślił, że nie zgadza się z oceną sytuacji przedstawioną przez prokuraturę. Zdaniem prawnika, wynik badania alkomatem – wskazujący na 1,6 promila – może nie odzwierciedlać stanu Rynkowskiego w chwili prowadzenia pojazdu.

Według relacji adwokata, pomiędzy momentem prowadzenia auta a interwencją policji minęło około półtorej godziny. W tym czasie – jak sugeruje obrona – artysta mógł spożyć alkohol, co miałoby tłumaczyć wykryty poziom promili. Kozioziembski zapowiedział złożenie kolejnych wyjaśnień w toku postępowania sądowego.

CZYTAJ TEŻ: Ryszard Rynkowski przemówił na pogrzebie żony. Jego głos załamał się przy jednym słowie...

Ryszard Rynkowski
Ryszard Rynkowski Piętka Mieszko/AKPA

Dodatkowy dramat – śmierć żony artysty

Na sprawę karną Ryszarda Rynkowskiego nałożyła się tragedia osobista. 18 września 2025 roku zmarła jego żona – Edyta Rynkowska. Pogrzeb odbył się 27 września, na kilka dni przed skierowaniem aktu oskarżenia do sądu.

To bolesne doświadczenie zbiegło się w czasie z trudną sytuacją prawną artysty. Śmierć bliskiej osoby może mieć wpływ na dalszy przebieg sprawy, choć nie ma to znaczenia formalnego dla oceny winy w kontekście zarzutów stawianych przez prokuraturę.

Co może zdecydować sąd? Możliwe konsekwencje

Sąd w Brodnicy będzie musiał ocenić, czy Ryszard Rynkowski rzeczywiście prowadził samochód w stanie nietrzeźwości, i czy poziom alkoholu we krwi wykazany w badaniach był miarodajny. W świetle obowiązujących przepisów, artysta może zostać skazany na:

  • karę do 3 lat pozbawienia wolności,

  • zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych – na okres od 3 do 15 lat.

Oskarżony i jego obrońca będą mieli możliwość przedstawienia własnych dowodów oraz kwestionowania ustaleń prokuratury. Sprawa pozostaje w toku.

Źródło: Fakt

Reklama
Reklama
Reklama