Tajemnicza wizyta księcia Harry'ego w Polsce! Świadkowie przecierali oczy. Niebywałe, gdzie go przyłapano
Książę Harry znów przemierza Europę! W drodze do Ukrainy zatrzymał się w Polsce, gdzie zaskoczył wszystkich. Frytki z food trucka, luźne żarty i podróż koleją – oto kulisy jego nieoficjalnej wizyty, które ujawnili dziennikarze.

Książę Harry zaskoczył Europę – nie królewskim splendorem, lecz gestem bliskości. W drodze do Ukrainy zatrzymał się w Polsce, gdzie przy granicy, w deszczu i z frytkami z food trucka, pokazał swoją ludzką twarz. Niepozorna scena zyskała symboliczny wymiar, a jego wizyta – choć owiana dyskrecją – niosła ważne przesłanie: solidarność, pamięć o rannych weteranach i nadzieja, która nie zna granic.
Książę Harry z krótką wizytą w Polsce
Z dala od fleszy, w casualowym ubrani i z lekkim uśmiechem na twarzy – książę Harry pojawił się niedaleko granicy polsko-ukraińskiej, gdzie zaskoczył wszystkich swoją obecnością. Wieczorem, podczas krótkiego postoju syn Karola III został przyłapany przez dziennikarzy, gdy zajadał się frytkami z lokalnego food trucka. „W mżawce, z kartonami chipsów [...] czekali na dalszą część podróży”, pisali dziennikarze brytyjskiego dziennika.
Widok, który dla wielu mógłby brzmieć jak żart? A jednak to prawda. Ta scena została uchwycona przez dziennikarzy „Guardiana”. W tle możemy dostrzec menu: zapiekanki, zupa dnia, burgery, nuggetsy, kawa, herbata. Surrealistyczny kadr, który trudno uwierzyć, że wydarzył się naprawdę.
Czytaj też: Tajemnicze spotkanie króla z synem. Wszystko miało być na złość księciu Walii
Żart księcia i zaskoczenie wśród świadków
Nie byłoby tej sceny kompletnej bez komentarza księcia, który – jak się okazuje – potrafi rozładować napięcie. Kiedy właściciel food trucka zaczął zwijać interes, książę zdziwił się, że robi to w chwili, gdy ma największy ruch w historii.
To niepozorne zdanie rozbawiło zgromadzonych i udowodniło, że książę Harry potrafi być zaskakująco... zwyczajny. Choć przesiąknięty pałacowym protokołem, w Polsce dał się poznać jako ktoś, kto nie stroni od spontaniczności i dystansu do siebie. I na pewno ma poczucie humoru!
Podróż pociągiem do Ukrainy
Wizyta w Polsce nie była celem sama w sobie – była przystankiem na trasie do ukraińskiej stolicy. Harry, jak wynika z materiału „Guardiana”, udał się do Kijowa pociągiem z Polski. Towarzyszyli mu dziennikarze, którzy relacjonowali podróż, podkreślając jego dobry humor.
Wyprawa do Kijowa to kolejny rozdział w nowej misji księcia Harry’ego – tej dalekiej od królewskich salonów, a bliskiej realnym problemom współczesnego świata. Celem wizyty księcia Harry’ego w Kijowie była promocja działalności jego Fundacji Invictus Games (IGF) oraz symboliczne uhonorowanie heroizmu i determinacji tysięcy ukraińskich weteranów.
Wizyta księcia Harry’ego na Ukrainie była jak cichy gest w świecie pełnym hałasu – bez fleszy, bez oficjalnych zapowiedzi, ale z jasnym przesłaniem. Choć nie wiadomo, jak długo zatrzymał się w Polsce, jedno nie pozostawia wątpliwości: książę przybył, by dać świadectwo solidarności. Nawet w czasie, gdy mrok nie odpuszcza, a codzienność przesiąknięta jest cierpieniem, można – i trzeba – mówić o nadziei. Poprzez swoją obecność przypomniał, że los rannych żołnierzy to sprawa sumienia całej Europy. Milczenie nie wchodzi w grę.
Źródło: Fakt, Wprost, Onet
