Tak Bursztynowicz zareagowała na mowę pożegnalną Kaczorowskiej. Padły zaskakujące słowa. Była pewna jednego
Siódmy odcinek „Tańca z Gwiazdami” przyniósł nieoczekiwane rozstanie – Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz pożegnali się z programem mimo emocjonującego występu. Przejęta tancerka wygłosiła mocne słowa na antenie, które wywołały poruszenie wśród uczestników. Jej słowa skomentowali Barbara Bursztynowicz i Michał Kassin.

Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz pożegnali się z "Tańcem z Gwiazdami" w siódmym odcinku programu. Tancerka nie kryła emocji, wygłosiła poruszającą przemowę, w której zaznaczyła, że jej partner tańczył lepiej niż niejedna gwiazda. Wypowiedź wywołała poruszenie – głos zabrali Barbara Bursztynowicz i Michał Kassin.
Siódmy odcinek „Tańca z Gwiazdami” – zaskakujące rozstrzygnięcie
W minioną niedzielę widzowie programu „Taniec z Gwiazdami” byli świadkami jednego z najbardziej emocjonujących momentów tej edycji. Na parkiecie wystąpiła para z numerem siedem – Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz. Ich taniec współczesny wzbudził wiele emocji, jednak to nie wystarczyło, by utrzymać się w show.
Pomimo widowiskowego występu, decyzją publiczności, to właśnie ta para zakończyła swoją przygodę z programem. Siódemka, jak się okazało, nie przyniosła im szczęścia. Eliminacja była zaskoczeniem nie tylko dla widzów, ale także dla samych uczestników programu.
Płomienna przemowa Kaczorowskiej odbiła się szerokim echem
Po ogłoszeniu werdyktu emocje sięgnęły zenitu. Agnieszka Kaczorowska, nie kryjąc emocji, wygłosiła przed kamerami przejmującą mowę pożegnalną. W jej słowach wybrzmiał żal i rozczarowanie, ale też ogromna duma z tanecznego postępu Marcina Rogacewicza.
„Bardzo ci dziękuję za twoją odwagę, że zdecydowaliśmy się to zrobić. Weszliśmy tu prywatnie, co było trudne. Bardzo ci gratuluję całego postępu. Tańczysz lepiej niż niejedna osoba tutaj, z czego jestem bardzo dumna. Bardzo się cieszę, że możemy wrócić do domu i schować się (...) Chciałabym powiedzieć, ludzie bądźcie dla siebie dobrzy i życzliwi” mówiła tancerka na antenie Polsatu.
W emocjonalnym wystąpieniu nie zabrakło również odniesień do trudności, z jakimi przyszło się zmierzyć duetowi, który – jak podkreśliła Kaczorowska – „wszedł do programu prywatnie”.

Barbara Bursztynowicz komentuje – „Czułam się niezręcznie”
Głos w sprawie postanowiła zabrać Barbara Bursztynowicz, która również tego wieczoru była zagrożona eliminacją. Mimo niższej punktacji od jurorów, aktorka przeszła dalej, a decyzja widzów była dla niej zaskoczeniem. „Myślałam, że to będzie ostatnio nasz taniec i nawet przygotowywałam piękną mowę pożegnalną”, wyznała w rozmowie z Pomponikiem.
Aktorka zaznaczyła, że czuła się nieswojo, widząc jak to właśnie Kaczorowska i Rogacewicz opuszczają program. „Poczułam się niezręcznie, bo w końcu oni bardzo zasługują, żeby dalej być w programie. Ale to decyduje publiczność. My mamy zawsze najmniej punktów, a zawsze przechodzimy”, dodała szczerze.

Emocje, które wzięły górę – jak zareagowali uczestnicy?
Zachowanie Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza po ogłoszeniu werdyktu również nie umknęło uwadze. Zamiast tradycyjnego pożegnania z uczestnikami, para udała się za kulisy. Barbara Bursztynowicz odniosła się do tej sytuacji ze zrozumieniem. „To dla nich było bardzo przykre i pewnie niespodziewane. Nie dziwię się, chcą to przeżyć sami ze sobą - trzeba to uszanować”, podkreśliła.
Aktorka odniosła się także do słów Agnieszki Kaczorowskiej. Barbara Bursztynowicz stanęła w obronie pary, tłumacząc, że emocje, jakie towarzyszą uczestnikom programu, są ogromne i czasem trudno je opanować. „To są emocje (…) Trudno nam zrównoważyć emocje z rozsądkiem i ja to rozumiem. To jest ogromny wysiłek - psychiczny, fizyczny, ogromne obciążenie. To jest normalne, ludzie. To były emocje, tylko i wyłącznie”, dodawała.
Również Michał Kassin, partner taneczny Barbary Bursztynowicz, nie pozostał obojętny wobec wypowiedzi Agnieszki Kaczorowskiej. Tancerz przyznał, że trudno oceniać program jedynie przez pryzmat umiejętności tanecznych, ponieważ „to show rozrywkowe, w którym decydują głosy widzów”.
„Uważam, że jest ciężko oceniać ten program pod względem tanecznym, bo jest to show rozrywkowe w dużej mierze decydują głosy widzów. Przytyk, że Marcin tańczył lepiej od kogoś innego, tańczył - tańczył lepiej od kilku gwiazd, ale to nie jest turniej tańca”, dodawał.
Źródło: pomponik.pl

