Tancerka z "Tańca z Gwiazdami" zaskakuje. Tak mówi o Bogu i niewierzącym partnerze
Magdalena Tarnowska nie ukrywa, że jej życie osobiste i zawodowe w dużej mierze opiera się na wierze. Od nawrócenia po codzienne świadectwo – jej historia pokazuje, jak wartości duchowe mogą współgrać z błyskiem parkietu.

Choć świat show-biznesu rzadko kojarzy się z głęboką duchowością, Magdalena Tarnowska – tancerka i choreografka znana z programu "Taniec z gwiazdami", która w bieżącej edycji partneruje Mikołajowi Bagińskiemu – nie ukrywa, że jej fundamentem jest wiara w Boga. Gdy mówi o sobie, używa słów mocnych, prawdziwych, pozbawionych kalkulacji. "Bez Boga bym poległa" – przyznała otwarcie w rozmowie ze Studiem Raban. Jej świadectwo jest dziś jednym z najbardziej autentycznych głosów na temat duchowości w polskim świecie rozrywki.
Duchowość w centrum codzienności
Magdalena Tarnowska nie ogranicza duchowości do słów. W rozmowie przyznała: "Sporo osób mówi, że 'Jak trwoga, to do Boga', ale dobrze, bo wtedy do dobrej osoby się kierujesz. [...] Bardzo dużo słyszę, że ludzie myślą: [...] "Nie modliłem się rok czy tam pięć [lat], [...] to już nie pójdę [do kościoła], bo głupio".
„Nie, właśnie o to chodzi. Ja się śmieję, że [wtedy] klaszczą na górze i się cieszą, że idzie ktoś, zgłasza się do odpowiedniej osoby. Ja uważam, że bez Boga bardzo bym poległa” — stwierdziła tancerka.
Te wypowiedzi pokazują nie tylko jej wiarę, ale też dystans, pogodę ducha i brak oceniania innych. To postawa, która budzi szacunek – również w świecie show-biznesu, gdzie mówienie wprost o duchowości wciąż bywa ryzykowne.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Taniec z niewierzącym partnerem? "Nie oceniam przez pryzmat wiary"
Ciekawym momentem była też odpowiedź Tarnowskiej na pytanie o to, jak układa się jej współpraca z Mikołajem „Bagim” Bagińskim – osobą niewierzącą.
„Osoby wierzące uważam, że nie powinny mówić, że im to przeszkadza. […] Ja Mikołaja nie skreślam w żadnym stopniu i nikogo bym nie skreślała ze względu na to, że nie ocenia się pod tym względem, tylko jakim jest człowiekiem i jakie reprezentuje wartości" — zapewniła.
W świecie pełnym podziałów to głos, który jednoczy – mówi o wierze bez narzucania, z otwartością i empatią.
- SPRAWDŹ TEŻ: Jeden moment przesądził o ślubie Cichopek i Kurzajewskiego. Tego nikt się nie spodziewał
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
