To dlatego Kuba Badach tak dobrze dogaduje się z Jolantą Kwaśniewską. Nikt się tego nie spodziewał
Kuba Badach otwarcie mówi o wyjątkowej relacji z Jolantą Kwaśniewską. Co takiego zrobił, że teściowa go ceni? Ich wspólna pasja do porządku, sprzątania i dbałości o przestrzeń domową łączy ich na poziomie, który dla wielu wydaje się detalem, ale dla obu okazuje się ważnym fundamentem bliskości i wzajemnego szacunku.

Relacja Kuby Badacha z teściową nabiera barw dzięki temu, co na pierwszy rzut oka mogłoby wydawać się zwykłym: porządek i sprzątanie. Okazuje się, że to właśnie dzięki tym drobnym gestom artysta zdobył uznanie Jolanty Kwaśniewskiej!
Kuba Badach zaimponował teściowej zamiłowaniem do porządku
Artysta w jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że z Jolantą Kwaśniewską łączy go coś, co wielu uznałoby za mało istotne – umiłowanie do ładu. Ale dla nich to coś znacznie więcej niż dbałość o czystość.
"Moje zamiłowanie do porządku to coś, co spotyka się ze sporym uznaniem. Mamy dosyć podobnie skalibrowane nasze filtry na bałagan. Świetnie się uzupełniamy w pracach domowych" – zdradził Badach w rozmowie z "Super Expressem". Zamiłowanie do porządku, choć z pozoru przyziemne, w tym przypadku staje się czymś w rodzaju emocjonalnego pomostu.
Jolanta Kwaśniewska ceni sobie podejście Kuby Badacha
Badach nie kryje się ze swoim podejściem do porządków – wręcz przeciwnie, przyznaje, że jest "człowiekiem czynu", jeśli chodzi o domowe obowiązki. "Bo ja nie jestem facetem, który leży na kanapie i patrzy, jak się kurz zbiera pod stołem. Z takimi rzeczami sobie nie radzę, ja muszę się wziąć do roboty i zacząć to sprzątać" – mówi szczerze. To podejście zbiega się z wizerunkiem Jolanty Kwaśniewskiej jako osoby konkretnej, dobrze zorganizowanej i dbającej o estetykę życia codziennego.
Była pierwsza dama, znana z elegancji i zamiłowania do ładu, mogła z łatwością odnaleźć w Badachu bratnią duszę. I choć artysta raczej nie zabiega o poklask ani nie kreuje się na idealnego zięcia, to właśnie jego autentyczność i chęć działania przemawiają za nim najmocniej.
Związek Aleksandry Kwaśniewskiej i Kuby Badacha od lat funkcjonuje z dala od mediów, ale raz na jakiś czas pojawiają się momenty, w których artysta decyduje się uchylić rąbka prywatności. Dzięki temu możemy zobaczyć, że relacje rodzinne, nawet te z pozoru wymagające, jak relacja zięcia z teściową, mogą opierać się na wzajemnym szacunku, wspólnych wartościach i... odkurzaczu w dłoni.
