To się działo na scenie! Beata Kozidrak oddała hołd Kołaczkowskiej i Sojce. Łzy same napływały do oczu
Po dziewięciomiesięcznej przerwie Beata Kozidrak wróciła na scenę w wielkim stylu. Podczas swojego pierwszego koncertu od czasu powrotu, artystka wzruszająco wspomniała ostatnio zmarłych: Joannę Kołaczkowską i Stanisława Sojkę. Moment ten poruszył do głębi – i publiczność, i samą artystkę.

W czasie koncertu odbywającego się w ramach Dni Pszczyny, Kozidrak zatrzymała występ, by oddać hołd dwóm artystom: „Kochajcie artystów, bo szybko odchodzą” – zwróciła się do publiczności, podkreślając kruchość życia artystycznego.
Miejsce powrotu – gdzie występowała Beata Kozidrak?
Koncert odbył się 24 sierpnia 2025 roku podczas Dni Pszczyny. Był to pierwszy pełny występ Beaty Kozidrak po niemal dziewięciu miesiącach przerwy spowodowanej chorobą.
Pod koniec 2024 roku wokalistka zmuszona była przerwać karierę z powodu poważnych problemów zdrowotnych, które uniemożliwiły jej występy i kontakt z publicznością. Po długim leczeniu i rehabilitacji wróciła, by podzielić się z fanami swoją siłą i nadzieją.
- ZOBACZ TEŻ: Widział w niej swoją następczynię, nie krył dumy. Legendę muzyki łączyła z wnuczką wyjątkowa więź

Hołd pełen emocji – słowa Beaty o Kołaczkowskiej i Sojce
Z serca sceny Beata Kozidrak przypomniała publiczności o odejściu Joanny Kołaczkowskiej i Stanisława Sojki. "Chciałabym powiedzieć wam o dwóch przykrych sprawach, o dwóch pożegnaniach z tym światem. Myślę tutaj o Asi Kołaczkowskiej i o Stanisławie Soyce, którego znałam", oznajmiła smutnym tonem.

Wokalistka postanowiła zadedykować im piosenkę "Dwa serca, dwa smutki" z repertuaru Bajmu. "Nie zaśpiewam piosenek Soyki, bo wszyscy to robią, więc ja ofiaruję [...] "Dwa serca, dwa smutki". Specjalnie dla nich" — wyjaśniła fanom ze sceny.
Po czym dodała: "Kochajcie artystów, bo szybko odchodzą".
Koncert wzbudził ogromne emocje – widzowie długo nie mogli powstrzymać łez, śpiewali razem z nią i podążali za każdą nutą, unosząc w górę zapalone latarki w telefonach jako symbol hołdu dla zmarłych. To był moment wspólnego przeżywania, wspólnego hołdu dla sztuki i pamięci.
