Reklama

Ojcowskie refleksje Tomasza Schuchardta poruszyły fanów i media. Popularny aktor, znany z wielu ról filmowych i teatralnych, w rozmowie z magazynem „Zwierciadło” otworzył się na temat roli taty. Od dekady związany z aktorką Kamilą Kuboth, wspólnie wychowuje dwie córki – Tosię i Mirę. W szczerym wywiadzie podzielił się swoimi lękami dotyczącymi przyszłości dzieci w obliczu szybko zmieniającego się świata, technologii i wyzwań, jakie mogą je czekać.

Tomasz Schuchardt o technologii i ojcostwie

Tomasz Schuchardt, znany z roli w filmie „Dom Dobry”, otworzył się na temat ojcostwa w rozmowie z magazynem „Zwierciadło”. Aktor od 10 lat jest związany z aktorką Kamilą Kuboth. Para doczekała się dwóch córek – Tosi i Miry.

W wywiadzie Schuchardt przyznał, że bycie ojcem to dla niego nie tylko radość, ale również ogromna odpowiedzialność i źródło licznych przemyśleń. Aktor szczególnie mocno akcentował swoje obawy związane z przyszłością dzieci, zwłaszcza w kontekście postępujących zmian technologicznych.

„Boję się, bo nie wiem, co będzie ze światem. Czy będę umiał reagować, znał technologie, które będą obowiązywać, kiedy Tosia i Mira podrosną. Już teraz nie mam na przykład TikToka. A za paręnaście lat będzie coś jeszcze zupełnie innego, jakieś inne platformy porozumiewania się młodych pokoleń. Czy będę miał do nich dostęp?” — zastanawiał się Schuchardt.

Zobacz też: Widzowie "1670" go pokochali. Mało kto wie, że żona gwiazdora hitu Netflixa też jest aktorką

Jak Schuchardt wychowuje swoje córki?

Aktor zdradził, że wraz z żoną przyjęli otwarty i świadomy model wychowywania dzieci. Kluczowa jest dla nich szczera rozmowa oraz oswajanie córek z realiami świata — zarówno jego blaskami, jak i cieniami.

„Pod względem przemocy boję się o moje dziewczyny może o tyle mniej, że wiem, jaka jest moja żona, jaki jestem ja: przemycamy w rozmowach różne rzeczy, mówimy, jak świat wygląda, z jego plusami i z minusami. Staramy się nie straszyć, ale też nie trzymać ich w szklarni” — wyjaśnił Schuchardt.

Czego obawia się aktor w kontekście przyszłości dzieci?

Schuchardt nie ukrywa, że dynamiczne zmiany społeczne i technologiczne wywołują w nim niepokój. Jako ojciec zastanawia się, czy będzie w stanie nadążyć za rozwojem narzędzi komunikacji i cyfrowych trendów, które będą naturalnym środowiskiem jego córek w przyszłości. Obawia się także o to, czy jego wartości i podejście do wychowania będą adekwatne wobec wyzwań, jakie napotkają Tosia i Mira.

Czytaj też: Planowali ślub, jednak doszło do bolesnego rozstania. Historia Katarzyny Nosowskiej i Redbada Klynstry

Tomasz Schuchardt
Tomasz Schuchardt fot. Kurnikowski/AKPA

Co Tomasz Schuchardt mówi o swojej starszej córce?

Aktor z dumą mówił o swojej starszej córce – Tosi, która ma obecnie osiem lat. Jak zauważył, dziewczynka już teraz przejawia cechy silnej i pewnej siebie osoby.

„Wydaje się, że na razie nieźle to funkcjonuje. Mira jest jeszcze malutka, ale Tosia rośnie na naprawdę fajną, pewną siebie babkę. Kurczę, trzymam za nią kciuki, żeby tak było dalej. I za nas, żebyśmy nie spieprzyli tego, co już się udało zrobić” — podsumował z nadzieją.

WARSZAWA. 14.01.2020 Uroczysta premiera filmu Psy 3 n/z: SCHUCHARDT TOMASZ ZONA
WARSZAWA. 14.01.2020 Uroczysta premiera filmu Psy 3 n/z: SCHUCHARDT TOMASZ ZONA Fot. TRICOLORS/EAST NEWS
Reklama
Reklama
Reklama