Reklama

W ostatnich miesiącach Maurycy Popiel stał się jednym z najgorętszych nazwisk w polskim show-biznesie. Jego sukcesy w „Tańcu z gwiazdami”, gdzie dotarł do finału w parze z Sarą Janicką, przyciągnęły uwagę mediów. Jednak to wydarzenia z życia prywatnego, w tym rozstanie z żoną, wzbudziły najwięcej emocji. Mimo że aktor długo unikał publicznych rozmów na ten temat, teraz zdecydował się na szczere wyznanie.

Maurycy Popiel szczerze o rozstaniu z żoną

W podcaście „Dobrze powiedziane” artysta wyjaśnił, że decyzja o zakończeniu małżeństwa była efektem długotrwałych przemyśleń. Jak sam przyznał, w pewnym momencie poczuł, że jego życie wymaga radykalnych zmian, by stało się bardziej autentyczne i zgodne z jego potrzebami. „Decyzja o zakończeniu związku jest wynikową pewnych dłużej trwających doświadczeń i jakby uzmysławia, że coś trzeba zrobić z tym życiem. Że tak jak ono wyglądało dotychczas, ono nie może już wyglądać”, powiedział.

Po rozstaniu aktor przeżywał trudne chwile. Jak wyjawił, przez długi czas czuł się zagubiony, a świat wokół niego wydawał się pozbawiony sensu. W tym okresie szczególnie odczuł brak jasno określonych reguł, a jego życie stało się jedną wielką niewiadomą. „Zakończyliśmy związek z żoną i to mnie jakoś tak... Przede wszystkim poczułem się taki samotny na zasadzie, że jestem ja kontra świat. I że w świecie trochę nie ma reguł, to znaczy są, ale są ustanowione tylko między ludźmi. Natomiast świat ma je trochę gdzieś. Wobec tego, co ja zrobię względem tego świata, czy zacznę go formować wokół siebie, czy wrzucę się w te reguły i będę postępował tak, jak się ode mnie oczekuje”, opowiadał.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przyjaciele i koledzy z branży nie kryli łez, rodzina spełniła jej ostatnią wolę. Tak pożegnano Magdę Umer

Maurycy Popiel, Izabela Warykiewicz.
Maurycy Popiel, Izabela Warykiewicz. Foto: Bartosz Krupa / East News

Terapia po rozstaniu. Maurycy Popiel o swojej drodze

Aktor zaznaczył, że ten trudny okres zmusił go do głębokiej refleksji nad sobą i swoim życiem. Maurycy Popiel zdecydował się na pomoc terapeutyczną, która pomogła mu poradzić sobie z emocjami i odnaleźć wewnętrzną równowagę. „Najpierw byłem zagubiony, potrzebowałem pomocy terapeutycznej, żeby poukładać sobie pewne rzeczy w głowie i żeby zobaczyć, że wszystko zależy ode mnie. I to jest trochę droga do szczęścia, żeby pozwolić sobie na doświadczanie życia”, przyznał.

Ulubieniec publiczności podkreślił, że dzięki tym doświadczeniom nauczył się, jak ważne jest, by żyć w zgodzie z własnymi wartościami i pozwalać sobie na pełne przeżywanie życia. Choć rozstanie było bolesne, stało się dla niego momentem, w którym znalazł siłę do dalszego rozwoju i zmian.

CZYTAJ TEŻ: "Była cała zbudowana ze szczerych uczuć". Przyjaciółka Magdy Umer żegna ją w specjalnym wspomnieniu dla VIVY!

Maurycy Popiel
Maurycy Popiel Jacek Kurnikowski/AKPA

Authors

Reklama
Reklama
Reklama