W poruszających słowach wspomniał o ukochanej siostrze. Tego nie wiedział nikt
Młody influencer i zwycięzca 14. edycji Taniec z Gwiazdami, Mikołaj Bagiński, poruszył Polskę szczerymi wyznaniami o swojej siostrze, Matylda Bagińska, która ma zespół Downa. W opublikowanym wywiadzie przyznał, że jako dziecko musieli wyjeżdżać za granicę, by zapewnić jej potrzebną operację. Ich historia pełna miłości, walki i determinacji pokazuje, że wyjątkowość to siła.

Mikołaj „Bagi” Bagiński, zwycięzca 14. edycji „Tańca z Gwiazdami”, w poruszającym wywiadzie opowiedział o swojej siostrze Matyldzie, która ma zespół Downa. Wyjawił, że jako dziecko musiał opuszczać Polskę, by ratować zdrowie Matyldy. Jego słowa poruszyły tysiące Polaków, pokazując siłę rodzinnych więzi i walki o godność najbliższych.
Kim jest Matylda Bagińska – siostra Bagiego
Matylda Bagińska to siostra Mikołaja „Bagiego” Bagińskiego, która urodziła się z zespołem Downa. Mikołaj w wywiadzie opublikowanym przez Plejada.pl wyznał, że relacja z Matyldą ukształtowała jego postrzeganie świata i nauczyła go pokory. Matylda od najmłodszych lat zmagała się z wieloma trudnościami zdrowotnymi.
Jak mówił Bagiński, jego siostra była „naprawdę chora”. Wymagała operacji, którą trzeba było wykonać poza granicami Polski. To skłoniło rodzinę do podejmowania trudnych decyzji i organizowania leczenia za granicą.

Dlaczego rodzina musiała „wylatywać z kraju”
W emocjonalnym fragmencie rozmowy Bagiński wyznał: „Musieliśmy wylatywać z kraju, żeby ją zoperować”. To jedno zdanie oddaje dramatyczny czas w życiu rodziny, który zmusił ich do opuszczenia Polski w poszukiwaniu pomocy medycznej dla Matyldy. Chociaż Mikołaj nie podaje dokładnych szczegółów dotyczących kierunku czy rodzaju operacji, jedno jest pewne – walka o zdrowie siostry była absolutnym priorytetem.
Ten fakt zwraca uwagę na nierówności w dostępie do leczenia w Polsce, zwłaszcza dla dzieci z niepełnosprawnościami. Ich rodzina była zmuszona działać poza systemem, by zapewnić Matyldzie szansę na normalne życie.
"Na pewno rodzice mi dużo mówili o tym, (...) jak stałem się dorosłym chłopakiem, że są świadomi tego, że znacznie wcześniej niż moi rówieśnicy musiałem przejąć tę odpowiedzialność na siebie. Natomiast teraz z perspektywy czasu myślę, że to mi bardzo dużo dało" — stwierdził. "Mając te 16 lat, kiedy zakładałem swoje pierwsze firemki, zacząłem zarabiać sobie kasę... może gdybym nie musiał czuć tej odpowiedzialności wcześniej, to nie mógłbym tego wszystkiego robić. (...) Po prostu bardzo szybko musiałem wiedzieć, że ta odpowiedzialność jest na mnie, a nie na moich rodzicach, babci, kimkolwiek innym" — tłumaczył.
Jak relacja z siostrą ukształtowała Bagiego
Bagiński wielokrotnie podkreślał, jak wielki wpływ na jego życie miała Matylda. „Zawsze ją kochałem i nigdy nie rozumiałem, dlaczego ktoś miałby ją oceniać przez pryzmat choroby” – mówił. Dodał też, że dla niego to Matylda jest „największą gwiazdą”.
To podejście do siostry i jej historii sprawiło, że Mikołaj sam stał się osobą bardziej wrażliwą, otwartą na innych i gotową do walki o równość. Jak przyznał, Matylda nieustannie motywuje go do działania.

Występ w „Tańcu z Gwiazdami” i publiczny apel o akceptację
W 14. edycji „Tańca z Gwiazdami” Bagiński występował z Jullią Śląską i dotarł do finału, który ostatecznie wygrał. W programie niejednokrotnie mówił o swojej siostrze, co spotkało się z ogromnym uznaniem publiczności.
W emocjonującym przemówieniu w jednym z odcinków powiedział: „Nie chcę, by ludzie patrzyli na Matyldę przez pryzmat jej choroby. Ona jest niesamowita”. Tym samym wykorzystał ogólnopolską platformę do promowania akceptacji osób z niepełnosprawnościami i walki z dyskryminacją.
Opowieść Bagiego o Matyldzie Bagińskiej to nie tylko wzruszająca historia rodzinna. To również ważny głos w debacie społecznej o traktowaniu osób z zespołem Downa w Polsce. Mikołaj Bagiński pokazał, że osoby z niepełnosprawnościami zasługują na taką samą miłość, szacunek i możliwości jak każdy inny człowiek.
W czasach, gdy wiele rodzin nadal zmaga się z brakiem wsparcia systemowego, jego wyznania mogą inspirować, ale też wywoływać refleksję i potrzebę zmiany społecznej.
Źródło: Plejada