Reklama

Tatiana Schlossberg, 35-letnia wnuczka Johna F. Kennedy’ego, ujawniła w poruszającym eseju na łamach „The New Yorker”, że od maja 2024 roku walczy z ostrą białaczką szpikową z rzadką mutacją Inversion 3. Diagnoza przyszła tuż po narodzinach jej drugiego dziecka i od tego momentu jej życie zamieniło się w dramatyczny wyścig z czasem, pełen kolejnych terapii, przeszczepów i niepewności o jutro.

Tatiana Schlossberg – kim jest wnuczka Johna F. Kennedy’ego?

Tatiana Schlossberg to córka Caroline Kennedy i projektanta Edwina Schlossberga, a zarazem wnuczka prezydenta Stanów Zjednoczonych – Johna F. Kennedy’ego. Ma 35 lat. Jest znaną dziennikarką i pisarką zajmującą się tematyką ekologiczną. Publikowała swoje teksty m.in. w „The New York Times”, „The Washington Post”, „The Atlantic” i „Vanity Fair”.

Jest absolwentką Uniwersytetu Yale oraz Uniwersytetu Oksfordzkiego. Przez lata aktywnie działała na rzecz ochrony środowiska, uczestnicząc w konferencjach i panelach dyskusyjnych na uczelniach takich jak Harvard, Yale, czy Uniwersytet w Chicago. Jest autorką książki „Inconspicuous Consumption: The Environmental Impact You Don't Know You Have”.

Zobacz też: Robert Biedroń o stanie zdrowia partnera: "Mamy poważny problem". Wzruszenie odbiera głos

Jack Schlossberg i jego siostra Tatiana Schlossberg, 2013 r.
Jack Schlossberg i jego siostra Tatiana Schlossberg, 2013 r. Fot. Christy Bowe/Corbis via Getty Images

Diagnoza białaczki: dramatyczna prawda tuż po narodzinach córki

W maju 2024 roku, zaledwie dzień po narodzinach swojej córki, Tatiana Schlossberg dowiedziała się, że cierpi na ostrą białaczkę szpikową. Diagnoza była szokiem – jeszcze dzień wcześniej przepłynęła milę w basenie będąc w dziewiątym miesiącu ciąży. Uważała się za osobę w pełni zdrową.

Lekarze wykryli u niej rzadką mutację genetyczną – Inversion 3, występującą jedynie u 2 proc. pacjentów z białaczką. W eseju opublikowanym 22 listopada 2025 roku w „The New Yorker”, Tatiana opisała ten moment jako jeden z najbardziej przerażających w swoim życiu. Miała już wtedy dwoje dzieci: syna Edwina (ur. 2022) i nowo narodzoną córkę.

Walki z chorobą: przeszczep, chemioterapia i badania kliniczne

Pierwszym etapem walki z chorobą był przeszczep komórek macierzystych w szpitalu Memorial Sloan Kettering w Nowym Jorku, po wcześniejszym pobycie w Columbia-Presbyterian. Pomimo początkowego sukcesu, białaczka powróciła. Tatiana musiała przejść kolejne rundy leczenia: chemioterapię, immunoterapię, a także udział w badaniach klinicznych.

W styczniu 2025 roku usłyszała od lekarza, że możliwe jest jedynie przedłużenie jej życia maksymalnie o rok. Te słowa były dla niej ciosem – wiedziała, że jej dzieci mogą jej nie zapamiętać. Mimo wszystko, postanowiła zawalczyć do końca. Wiele terapii musiała przyjmować w domu.

Zobacz też: Mikołaj "Bagi" Bagiński szczerze o ukochanej siostrze: "Szybko dorosłem"

„Dodaję kolejną tragedię do życia mojej rodziny” – osobisty esej

Esej opublikowany w „The New Yorker” nosi tytuł „Walka z moją krwią”. Tatiana Schlossberg otwarcie opisuje w nim swoją diagnozę, leczenie oraz emocje, jakie towarzyszyły jej i jej rodzinie. Esej ukazał się dokładnie w 62. rocznicę zamachu na Johna F. Kennedy’ego – 22 listopada 2025 roku.

Schlossberg pisze w nim o „klątwie Kennedych”, odnosząc się do serii tragedii, jakie dotknęły jej rodzinę: zamordowanie dziadka Johna F. Kennedy’ego, tragiczna śmierć jego syna, Johna F. Kennedy’ego Jr., oraz śmierć babci, Jacqueline Kennedy Onassis, która w 1994 roku przegrała walkę z nowotworem.

Tatiana czuje, że mimo starań, by zawsze być dobrą córką i siostrą, teraz dodaje kolejną tragedię do życia swojej rodziny – i nie może temu zapobiec.

Tatiana Schlossberg 2019 r.
Tatiana Schlossberg 2019 r. Fot. Craig Barritt/Getty Images for New York Magazine

Wsparcie rodziny w najtrudniejszych chwilach życia

W obliczu choroby Tatiana Schlossberg otrzymuje ogromne wsparcie od najbliższych. Jej mąż George Moran towarzyszy jej na każdym etapie leczenia, śpiąc na podłodze szpitali, rozmawiając z lekarzami i załatwiając kwestie związane z ubezpieczeniem. Pomagają także jej rodzice oraz rodzeństwo: starsza siostra Rose i młodszy brat Jack.

Rodzina wspiera ją nie tylko emocjonalnie, ale też przejęła część opieki nad dziećmi. – Przez minione półtora roku moi rodzice oraz siostra i brat wychowywali moje dzieci i spędzali ze mną czas w różnych szpitalach prawie każdego dnia – napisała Schlossberg.

Tatiana stara się wykorzystywać każdą chwilę ze swoimi dziećmi, mimo świadomości nieuchronnego. – Czasami oszukuję siebie samą, myśląc, że będę pamiętać te momenty na zawsze, nawet po śmierci – przyznała w zakończeniu swojego eseju.

Źródła: kobieta.rp.pl, o2.pl, newyorker.com, tatianaschlossberg.com

Reklama
Reklama
Reklama