Reklama

Justyna Steczkowska w emocjonalnym wywiadzie wróciła wspomnieniami do choroby i śmierci swojej mamy, Danuty Steczkowskiej. Artystka opowiedziała o trudnych, ale pełnych miłości chwilach opieki nad mamą, która odeszła w listopadzie 2020 roku.

Reklama

Choroba Danuty Steczkowskiej i jej skutki

Danuta Steczkowska, mama znanej piosenkarki Justyny Steczkowskiej, zmarła 17 listopada 2020 roku w wieku 78 lat. Jej życie w ostatnich latach naznaczone było ciężką chorobą. Dwa wylewy, które przeszła, znacząco ograniczyły jej samodzielność. Straciła mowę i większość sprawności fizycznej, a codzienne funkcjonowanie stało się dla niej ogromnym wyzwaniem.

Artystka w rozmowie z Radiem RMF FM podkreśliła, że jej mama przez ostatnie cztery lata życia prawie w ogóle nie chodziła, poruszała się głównie z pomocą chodzika i była karmiona przez sondę. Te trudne doświadczenia wymagały nie tylko ogromnej troski, ale i pełnego zaangażowania bliskich.

ZOBACZ TEŻ: Miał być hit, skończyło się na tłumaczeniach. Internauci twierdzą, że ten duet nie przejdzie do historii

Lata opieki Justyny Steczkowskiej nad mamą

Justyna Steczkowska nie wyobrażała sobie, aby powierzyć opiekę nad mamą komukolwiek innemu. Postanowiła, że sama zajmie się nią do końca. Codziennie czuwała nad jej zdrowiem, potrzebami i komfortem. Jak przyznała, mimo że po wylewach mama nie mogła mówić, obecność i bliskość były dla niej bezcenne.

Artystka wspominała, że śpiewała swojej mamie piosenki, spędzała z nią czas i cieszyła się, że mogła to dla niej robić. – Bardzo ją zawsze kochałam i uważam, że zrobiła dla mnie wszystko, co w jej mocy, w ogóle dla nas – mówiła w poruszającym wywiadzie.

Ostatnie chwile życia otoczone miłością rodziny

Danuta Steczkowska odeszła w domu, w otoczeniu najbliższych, którzy byli przy niej do samego końca. Justyna podkreśliła, że taki sposób pożegnania przyniósł jej spokój. Widok mamy, która odchodziła otoczona troską i miłością, stał się dla niej symbolem godnego zakończenia życia.

Artystka ze łzami w oczach wyznała: – Też chciałabym tak odejść.

Justyna Steczkowska, VIVA! 26/2019
Magdalena Łuniewska

CZYTAJ TEŻ: Ta niepozorna dziewczynka jest dziś wielką gwiazdą. Fani przecierają oczy, co za metamorfoza!

Emocjonalne wyznanie artystki w RMF FM

Rozmowa w programie „Diva w kapciach” w Radiu RMF FM była dla Justyny Steczkowskiej okazją do podzielenia się refleksją o rodzinie, miłości i sile więzi między matką a córką. Jej słowa pokazały, że nawet w obliczu cierpienia i choroby można znaleźć momenty piękna i bliskości.

Historia, którą opowiedziała, jest dowodem na to, że w najtrudniejszych chwilach to właśnie rodzina i wzajemne wsparcie nadają sens i siłę do działania.

Reklama

Źródło: Plejada, RMF FM

Reklama
Reklama
Reklama