Reklama

O tym mówią wszyscy. Karol Nawrocki spotkał się z Donaldem Trumpem w Białym Domu. Eksperci oceniają jego językową pewność siebie, akcent i swobodę wypowiedzi. Czy był lepszy od swojego poprzednika?

Reklama

Historyczne spotkanie w Białym Domu

3 września 2025 roku w Białym Domu odbyło się historyczne wydarzenie – prezydent Polski Karol Nawrocki spotkał się z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem. To pierwsza zagraniczna podróż niedawno zaprzysiężonego prezydenta Polski. Rozmowa na najwyższym szczeblu miała miejsce w atmosferze dyplomatycznego porozumienia, ale uwagę opinii publicznej przykuł jeden fakt – angielski Karola Nawrockiego.

Podczas konferencji prasowej, Karol Nawrocki mówił z zaangażowaniem o relacjach polsko-amerykańskich, wspominał bohaterów wspólnej historii i podkreślał znaczenie Polonii w USA. Jego wystąpienie zostało odebrane jako gest otwartości i pewności siebie. Nawrocki zna angielski oraz – jak sam przyznał – także hiszpański, choć w tym drugim języku nie czuje się jeszcze tak swobodnie.

Karol Nawrocki z wizytą w Białym Domu, Donald Trump, 3.09.2025
Karol Nawrocki z wizytą w Białym Domu, Donald Trump, 3.09.2025 Fot. SAUL LOEB/AFP/East News

Karol Nawrocki podczas spotkania z Trumpem. Zaskoczył jednym

Wystąpienie prezydenta Karola Nawrockiego w języku angielskim było szeroko komentowane przez ekspertów. Jak oceniają jego językowe kompetencje?

Nie było tremy, nie było zająknięć. Karol Nawrocki w rozmowie z Donaldem Trumpem wypadł fantastycznie. W rozmowie z portalem Plotek.pl jego wypowiedź oceniła Iwona Gabryończyk, CEO Szkoły Angielskiego IGMA, zaznaczyła, że prezydent mówił pewnie, płynnie. Karol Nawrocki zachowywał się naturalnie i swobodnie odpowiadał na pytania lidera USA. to naturalność i swoboda, z jaką odpowiadał na pytania. Widać było, że do tej rozmowy nie tylko się przygotował, ale też... czuł się w niej jak ryba w wodzie.

„Widać, że do rozmowy z Donaldem Trumpem przygotował się pod kątem słownictwa i nie obawia się wypowiadać w języku obcym. Choć zdarzają mu się drobne błędy, nie mają one wpływu na skuteczność komunikacji”, tłumaczyła ekspertka.

Nawrocki vs. Duda – porównanie wypadło jednoznacznie

Chociaż zdarzały się drobne błędy, nie miały one wpływu na zrozumiałość wypowiedzi. Jedynym elementem, który można poprawić – zdaniem ekspertki – jest wymowa. Polski akcent był wyczuwalny, ale można go złagodzić dzięki odpowiednim ćwiczeniom fonetycznym.

I jak podkreśla Iwona Gabryończyk, w porównaniu z poprzednim prezydentem Karol Nawrocki wypada znacznie pewniej. Nie tylko mówi po angielsku, ale komunikuje się – z lekkością, która buduje zaufanie. „W porównaniu z poprzednią głową państwa można zauważyć wyraźnie większą swobodę w mówieniu i gotowość do prowadzenia rozmowy w języku angielskim, co jest dużym atutem w kontaktach międzynarodowych”, dodawała Iwona Gabryończyk.

Czytaj też: Historyczne spotkanie na szczycie. Tak polski prezydent został powitany przez Trumpa. Jeden gest mówi wszystko

Karol Nawrocki z wizytą w Białym Domu, 3.09.2025
Karol Nawrocki z wizytą w Białym Domu, 3.09.2025 Fot. Evan Vucci/Associated Press/East News

Jakiś czas temu językowe umiejętności prezydenta oceniała Arlena Witt, anglistka i twórczynię popularnego kanału językowego „Po Cudzemu”. W rozmowie z Plejadą zaznaczyła, że Karol Nawrocki mówi płynnie i zrozumiale, nawet jeśli niektóre słowa nie są wymawiane perfekcyjnie. „Najważniejsze jest to, że wypowiedzi prezydenta Karola Nawrockiego w języku angielskim są płynne i zrozumiałe. Nie wymawia wszystkich słów poprawnie, ale nie zakłóca to komunikacji, a język właśnie do komunikacji służy ”, dodawała.

Reklama

Nawet Donald Trump nie odmówił sobie komentarza. Z charakterystyczną bezpośredniością stwierdził, że „były niewielkie różnice w wymowie”, po czym zapytał żartobliwie: „I zrozumiałem, prawda?”.

Karol Nawrocki z wizytą w Białym Domu, Donald Trump, 3.09.2025
Karol Nawrocki z wizytą w Białym Domu, Donald Trump, 3.09.2025 AARON SCHWARTZ / POOL/ PAP/EPA.
Reklama
Reklama
Reklama