Zachwyca na parkiecie TzG, ale to wyznaniem o mężu poruszyła miliony. Tego o jej związku nie wiedział nikt
Wzruszenie, miłość i taniec, który poruszył wszystkich. Wiktoria Gorodecka w najnowszym odcinku „Tańca z gwiazdami” pokazała nie tylko talent, ale i serce. Przed występem odsłoniła kulisy swojego małżeństwa, nazywając męża „królem”. A rumba, którą zatańczyła, była hołdem dla ich wyjątkowej relacji.

Wiktoria Gorodecka nie tylko zachwyciła na parkiecie "Tańca z gwiazdami", ale też otworzyła przed widzami serce. W poruszającym nagraniu pojawiła się u boku męża i opowiedziała o wyjątkowej więzi, która łączy ich od lat. Jej rumba była pełna emocji – jurorzy i publiczność nie kryli wzruszenia.
Wiktoria Gorodecka pokazała męża. „Jest moim królem”
Na parkiecie czarowała ruchem, ale prawdziwe emocje wybrzmiały jeszcze przed pierwszym krokiem. Wiktoria Gorodecka, aktorka znana z dyskrecji w sprawach prywatnych, tym razem zrobiła wyjątek. W poruszającym materiale wyemitowanym przed jej występem w „Tańcu z gwiazdami” zaprosiła widzów do swojego świata – pokazała męża, Pawła Szafrańskiego, i opowiedziała o ich wyjątkowej relacji.
„To, co łączy nas z mężem, to jest ciekawość z życia”– mówiła ze wzruszeniem. I dodawała poruszająco, zwracając się do męża: „Wydaje mi się, że nie byłabym tą, którą jestem bez ciebie. Jesteś moim królem. A kiedy czuje, że jestem jego królową, to niczego mi nie brakuje”.
Mąż Wiktorii Gorodeckiej również nie szczędził jej komplementów: „Jest wspaniała i kochana. Bardzo rozsądna. Dużo się od niej uczę. Sprawia, że jestem szczęśliwy”, oznajmiał.
Aktorka wyznała, co najbardziej ceni w ukochanym. A przy okazji, zdradziła, że na początku… przeszkadzał jej wzrost ukochanego. „Najbardziej co kocham w mężu, to jest jego poczucie humoru. Kiedy go spotkałam, zobaczyłam, że jest prawie mojego wzrostu. Na początku mi to przeszkadzało, ale jak już szliśmy do ślubu, to mówię: „Kochanie, ale ja muszę założyć obcasy, bo ta sukienka będzie źle wyglądać”. A on mówi: „Nie przejmuj się, wszyscy będą myśleli, że jestem strasznie bogaty”, relacjonowała z uśmiechem.
Sprawdź też: W komentarzach burza, fani TzG grzmią. Takiego zakończenia odcinka nikt się nie spodziewał! Odpadli ulubieńcy widzów


Jury zachwycone występem Wiktorii Gorodeckiej
Chwilę później widzowie mogli zobaczyć na parkiecie to, o czym mówiła. W duecie z Kamilem Kuroczko wykonała pełną emocji rumbę, która urzekła jurorów i publiczność w studiu.
Wcześniej Wiktoria Gorodecka porównała swoje małżeństwo do tańca, który zaraz miała zaprezentować: „Nasz związek z Pawłem jest taką rumbą pełną tajemnicy i ekscytacji. Jestem przekonana, że tańcząc rumbę z Kamilem, mogę ją zatańczyć tylko wtedy, jeżeli będę myślała o Pawle”, mówiła.
Para otrzymała 40 punktów! A zachwytom nie było końca. „W rumbie kobieta prowokuje, kobieta udaje, że się nie łapie. Dziś absolutnie mnie złapałaś. Złapałaś mnie za głowę za swoją technikę i po drugie za emocje. Wstaje, żeby ci się pokłonić. Pokazałaś jak wygląda rumba w tańcu towarzyskim. Jedziemy na turniej”, oceniała Iwona Pavlović.
Faworytka programu? Gorodecka znów podbiła serca widzów
To nie pierwszy raz, kiedy Wiktoria Gorodecka zdobywa uznanie widowni i jurorów, ale tym razem zrobiła to w wyjątkowy sposób – łącząc sztukę z osobistą historią. Jej autentyczność, subtelność i siła emocji sprawiają, że coraz częściej mówi się o niej jako o faworytce 17. edycji programu.
W świecie show-biznesu, gdzie często rządzą blichtr i pozory, Wiktoria przypomina, że najpiękniejsze opowieści to te, które płyną prosto z serca.
