Zespół Kult przerwał milczenie. Wprost mówią o stanie zdrowia Kazika: „Jesteśmy głęboko zatroskani”
Kazik Staszewski przebywa na oddziale intensywnej terapii – poinformował zespół Kult w specjalnym oświadczeniu. Muzycy zdecydowali się zagrać zaplanowany koncert na Teneryfie bez jego udziału. Proszą fanów o wsparcie i wierzą, że siła wspólnoty może dodać Kazikowi otuchy w najtrudniejszych chwilach.

W poruszającym oświadczeniu, opublikowanym w czwartkowy wieczór, członkowie zespołu Kult po raz pierwszy zabrali głos w sprawie stanu zdrowia Kazika Staszewskiego. Lider grupy przebywa obecnie na oddziale intensywnej terapii.
Stan zdrowia Kazika: co wydarzyło się w ostatnich dniach
W czwartek pojawiły się niepokojące informacje — Kazik Staszewski trafił do szpitala i znalazł się na oddziale intensywnej terapii. Jak sam relacjonował, problemy zdrowotne mogą mieć związek z niedawno przeprowadzoną operacją usunięcia wyrostka robaczkowego.
Wokaliście zapewniono natychmiastową opiekę medyczną. „Źle wykonano mi zabieg usunięcia wyrostka. Zostawili jakiś farfocel na końcu. Leżę na OIOM-ie w szpitalu (...) z rozpoznaniem ropowicy. Zostaję zatrzymany w szpitalu na Sorze. Sprawa jest poważniejsza”, pisał Kazik Staszewski. Muzyk wyznał, że prawdopodobnie przejdzie kolejną operację.
W czwartkowy wieczór zamieścił nowy kadr ze szpitala, który opatrzył słowami: „Taki widok czeka mnie przez najbliższe kilka dni”.
Kult podejmuje decyzję: koncert bez lidera
Zespół Kult w emocjonalnym oświadczeniu poinformował fanów o dramatycznych wieściach, jakie dotarły do nich tuż po przylocie na Teneryfę. Jak zaznaczyli muzycy, jego stan określany jest jako poważny, choć stabilny. Podkreślili swoje głębokie zatroskanie i wyrazili nadzieję, że Kazik szybko odzyska siły. Niestety, jego udział w najbliższych koncertach okazał się niemożliwy.
„Dwie godziny temu wylądowaliśmy na Teneryfie. Na miejscu zastała nas wiadomość o tym, że Kazik trafił do szpitala. Jego stan jest poważny, choć stabilny, i w tej chwili przebywa na OIOM-ie. Jesteśmy głęboko zatroskani o jego zdrowie i z całego serca wierzymy, że Kazo szybko wróci do pełni sił. Niestety, jego udział w dwóch, najbliższych koncertach jest niemożliwy”, napisali.
W obliczu dramatycznej sytuacji, artyści z Kultu podjęli niełatwą decyzję. Choć Kazik nie będzie mógł pojawić się na scenie, grupa zdecydowała, że zaplanowany koncert na Teneryfie zostanie zrealizowany — bez wokalisty. Muzycy wyjaśnili swoją decyzję. W swoich mediach społecznościowych poprosili o wsparcie dla lidera i zapewnili: „Mając na uwadze plany i zaangażowanie blisko dwóch tysięcy osób, które poświęciły swój czas i pieniądze, żeby być tu teraz z nami, postanowiliśmy podjąć wyzwanie i zagrać jutro normalny, pełny koncert - choć bez naszego lidera.
Nad koncertem akustycznym wciąż myślimy. Bardzo liczymy na Waszą obecność i dobrą energię. Wierzymy, że może to być wyjątkowy, poruszający wieczór - również dla Kazika, który bardzo potrzebuje teraz naszego i Waszego wsparcia”, napisano w poście na Facebooku.
Sprawdź też: Kazik Staszewski opublikował oświadczenie po aferze. "Mój czas nadszedł"
Reakcje fanów na wpis zespołu Kult
Informacja o hospitalizacji i konieczności zagrania koncertu bez Kazika poruszyła środowisko muzyczne i fanów rocka. W komentarzach pojawiają się liczne wyrazy wsparcia i nadziei na szybki powrót zdrowia. Mimo trudnej sytuacji atmosfera wokół wydarzenia ma być pełna solidarności, szacunku i dobrej energii — coś, co dla wielu bywalców sceny Kultu jest równie ważne, co sama muzyka.
„Koncert Kultu bez Kazika to strasznie smutna sprawa i nikt by jej nie chciał, a na pewno nie ja. Ale skoro taka sytuacja zaistniała, to jest ona - dziwnie to zabrzmi - wyjątkowa. Spróbujcie zmontować sprzęt i zrobić video. Mnie na Teneryfie nie ma, a zobaczyłbym jak to wyjdzie. Pewnie nie tylko ja... Drogi Kaziku, przede wszystkim - zdrówka!!”, „Ogromnie trzymam kciuki za Kazika Zdrowia!”, „Jutro wyślemy Kazikowi moc energii z koncertu!!! Dacie radę chłopaki!”, „Zdrowie najważniejsze, cała kapela stanęła na wysokości zadania. Tak trzymać. Kaziu szybciej dojdzie do siebie jak zobaczy jak go wspieramy!!!!!”, pisano.
Życzymy dużo zdrowia!
