Jej choreografie przeszły do historii programu, widzowie ją kochają. Mało kto wie, czym się zajmuje poza parkietem

Zaczynała późno jak na zawodową tancerkę, ale nadrabiała determinacją. Każdy trening traktowała jak drogę do marzeń. I szybko wspięła się na sam szczyt – dziś posiada międzynarodową klasę taneczną „S” w tańcu towarzyskim, występuje na największych scenach i współtworzy choreografie, które zapierają dech.

Występy w „Tańcu z Gwiazdami”. Każda edycja to osobna historia

W programie Polsatu pojawiła się po raz pierwszy w 2019 roku. Jej partnerem był Akop Szostak – zawodnik MMA. Nie był to najłatwiejszy taneczny duet, ale Sara zdołała wydobyć z niego emocje i formę, która pozwoliła im dotrzeć do 5. odcinka.

W 2023 roku u boku Krzysztofa Szczepanika pokazała, jak wielką potrafi być partnerką sceniczną. Ich tańce były technicznie niemal bezbłędne, pełne pasji i zaangażowania. Mimo dobrych not jurorskich odpadli w 8. odcinku – zabrakło głosów widzów.

Ale to dopiero 15. edycja okazała się przełomem. Partnerując Maciejowi Zakościelnemu, stworzyła jeden z najbardziej poruszających duetów w historii programu. Ich występy – szczególnie emocjonalny freestyle – na długo zapadną w pamięci widzów. Parkiet zamienili w scenę teatralną, a taniec – w język uczuć. Teraz olśniewa u boku Maurycego Popiela. W ostatnim odcinku zdobyli pierwszą 40.

CZYTAJ TEŻ: Nie zdążył zobaczyć, jak dorasta. Kim dziś jest syn filmowego profesora Wilczura ze „Znachora”?

Taniec to coś więcej niż ruch. To opowieść

Sara Janicka nie tworzy po prostu choreografii. Każdy jej układ to przemyślana opowieść, w której ruch współgra z emocjami. Jej styl łączy klasykę tańca towarzyskiego z elementami współczesnymi, akrobatyką i teatralnością. To właśnie ta umiejętność budowania narracji sprawia, że widzowie reagują – śmiechem, wzruszeniem, zachwytem.

W 4. odcinku 15. edycji TzG zatańczyła z Zakościelnym tango częściowo na krzesłach i z zasłoniętymi oczami. Jury oceniło ich na cztery dziesiątki, a publiczność zamarła z emocji. Nie był to tylko taniec – to było doświadczenie. Co więcej, ona jest mistrzynią tanga i za każdym razem, czyli trzykrotnie udało jej się zdobyć maksymalną ilość punktów.

„You Can Dance” i „World of Dance” – początki telewizyjnej kariery

Zanim pojawiła się w „Tańcu z Gwiazdami”, widzowie mogli ją poznać w innej tanecznej produkcji – „You Can Dance – Po prostu tańcz!”. Dotarła tam do najlepszej ósemki i zdobyła uznanie jurorów. Była jedną z najbardziej charakterystycznych postaci sezonu.

Później, w parze z Kamilem Kuroczko, dotarła do półfinału „World of Dance”. To doświadczenie dało jej nie tylko popularność, ale i drogę do jeszcze większych projektów. Właśnie wtedy zaproszono ją na castingi do „Tańca z Gwiazdami”.

Oprócz telewizyjnych sukcesów, Sara odnosiła również sukcesy turniejowe. W jej dorobku znajdują się m.in. mistrzostwa Polski w show dance i tytuły w turniejach akademickich. Jest także choreografką i trenerką – zaraża miłością do tańca kolejne pokolenia młodych tancerzy.

Kim jest prywatnie? Miłość, wykształcenie i Poznań w sercu

Sara Janicka ma 30 lat i pochodzi z Poznania. Studiowała psychologię na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza, co tylko potwierdza, że taniec to dla niej również forma komunikacji emocjonalnej. Z psychologią wiązała swoją przyszłość, ale pasja zwyciężyła.

Od kilku lat jest związana z Mikołajem Danielewiczem – prywatnie i zawodowo. On również zajmuje się tańcem. W 2024 roku para stanęła na ślubnym kobiercu. Dziś są małżeństwem i wspierają się zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zdecydował o rozstaniu z gwiazdą Hollywood, teraz zmienił słowa piosenki. Mówi się, że to dla nowej ukochanej